Dla mnie były to różne miejsca, które odwiedziłem w ramach programu. Łącznie byłem dotychczas w trzech centrach technicznych i jednej fabryce startupów. W każdym z tych miejsc zdobyłem dodatkową wiedzę i doświadczenia, co pozwoliło mi spojrzeć na procesy i technologie z innej perspektywy. Dowiedziałem się też wiele na temat różnic kulturowych w różnych krajach.

Kiedy rano przed wyjściem z domu do pracy w ALPLA żegnasz się ze swoją rodziną, to czujesz, jakbyś zaraz miał odwiedzić drugą rodzinę. W ALPLA naprawdę da się odczuć tę rodzinną atmosferę.

Myślę, że jest to właśnie to, co udało mi się osiągnąć w ciągu ostatnich pięciu lat. Opuściłem swoją ojczyznę, teraz mieszkam za granicą i pracuję w firmie, w której czuję się doskonale. Zawsze o tym marzyłem i w ostatnich kilku latach udało mi się to zrealizować. Teraz każdego dnia spełniam swoje marzenia.

„Bilmemek ayıp değil, öğrenmemek ayıp.” – „Nie jest wstydem czegoś nie wiedzieć, wstydem jest się tego nie dowiedzieć.”

Powiedziałbym, że jest to śniadanie. Nie potrafię sobie wyobrazić poranka bez śniadania. Kiedy idę spać, często myślę sobie: „Chciałbym, żeby było już jutro, mógłbym wtedy zjeść śniadanie już teraz.” Naprawdę śniadanie jest dla mnie podstawową sprawą.

Wyobraź sobie dzień pełen przyswajania nowej praktyki i teorii – to właśnie program szkoleniowy. Każdy dzień pozwala Ci poszerzyć horyzonty.

Uważam, że najciekawsze w firmie ALPLA jest to, że pomimo swoich rozmiarów firma nadal funkcjonuje w tak rodzinny i nieskomplikowany sposób. Moim zdaniem dwie ogromne zalety firmy to krótkie procesy decyzyjne i różnorodne możliwości rozwoju.

Bardzo ciekawa i ważna jest dla mnie praca z naszymi klientami i nad przestawieniem się na materiały pochodzące z recyklingu. Poza tym zawsze bardzo interesujący temat to innowacje w sprzedaży.

W zależności od działu, w którym akurat się znajdujesz, prędzej czy później przejdziesz do pracy i spróbujesz wynieść z niej absolutne maksimum informacji, swoich własnych małych projektów, wymiany doświadczeń ze współpracownikami podczas przerw na kawę i innych wrażeń. Proaktywna postawa i dociekliwość pomagają wieczorem jeszcze raz zapisać zdobyte doświadczenia, aby móc później z nich skorzystać.

Polecam nowym pracownikom, zwłaszcza na początku, zadawanie pytań i wypróbowywanie wszystkiego, co jest możliwe w ramach wprowadzenia i szkolenia – z pewnością opłaci się to na przyszłość.

Dodatkową godzinę dziennie prawdopodobnie wykorzystałbym na czytanie, na które często nie wystarcza mi czasu.

Zdecydowanie był to Batman, ponieważ to jedyny superbohater, który nie potrzebował nadprzyrodzonej mocy i mimo tego był lepszy od wszystkich.